Obydwoje właściciele mieli grubo po 80-tce. To chyba nie czas na wychowywanie dzieci a jednak przytrafiło się… Ich suczce. Mimo, że kochali Ją do szaleństwa, rozpieszczali i wozili autem na spacerki nie zdecydowali się na sterylkę bo nie chcieli okaleczać dziewczyny.
Adoptowana
Zakładali za to psie majtochy i pilnowali. Z doopą jednak żartów nie ma. Sunia zakochała się i zaszła w ciążę z psem sąsiadów.
Nie wiem ile dzieci urodziła i nie chcę wiedzieć. Zostały trzy pół roczne dziewczynki które wiadomo na wsi nie są „chodliwe”. Pan zmarł a schorowana Pani zaczęła szukać pomocy.
Wiem, że nie powinnam rozwiązywać problemów, które ktoś zrobił sobie na własne życzenie ale nie mogłam dopuścić by te niczemu niewinne sunie zawisły na łańcuchach sąsiadów i produkowały kolejne zabawki dla dzieci albo żywe alarmy pilnujące patologicznych podwórek.
Zabrałyśmy wszystkie trzy pod warunkiem sterylizacji mamy.
Jedną z Nich jest Tola- drobna, filigranowa, kilkukilogramowa dziewczynka. Ma pół roku i bez problemu odnajdzie się w towarzystwie innego psa, kota czy dziecka.
Obecnie przebywa w Teresinie koło Sochaczewa.
Tel.ws.adopcji: 606 854 980
Szczeniak do Adopcji



