Ktoś wywalił Ją z drugim psem na wsi w segmencie pustych o tej porze roku domków letniskowych. Często głodna i zmarznięta wałęsała się w poszukiwaniu jedzenia.
Jest maleńka, w typie rasy, kontaktowa więc wydawało mi się, że znajdę Jej szybko Dom.
Z braku innej perspektywy Abi zamieszkała w ciemnej komórce u kobiety która szukała dla Niej pomocy. Ja w tym czasie gorączkowo próbowałam znaleźć wyjście z tej dramatycznej sytuacji.
Niestety rozpaczliwe posty pozostawały bez odpowiedzi a brzuch coraz bardziej się zaokrąglał. Po trzech tygodniach poddałam się. Zabrałam Ją na sterylkę aborcyjną.
Abi to zaledwie 8 kg sunia w typie miniterierka walijskiego. Ma ok 4 lat.
Jest wesoła, radosna, odważna, kontaktowa, pięknie chodzi na smyczy i kocha człowieka na zabój.
Nie mam sumienia by odwieźć Ją do zimnej, ciemnej szopy.
Obecnie przebywa w okolicach Białobrzegów.
Tel.ws.adopcji: 606 854 980



